Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Średnie zużycie wody na jednego mieszkańca Rzymu

Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English)

Akwedukt rzymski
Akwedukt rzymski | Zdjęcie: Luigi Vaccarella/SOPA RF/SOPA/Corbis

Średnie zużycie wody na jednego mieszkańca antycznego Rzymu wynosiło od 370 do 450 litrów wody dziennie. Żeby zaspokoić potrzeby, miasto musiało mieć odpowiednie zaopatrzenie. 

W 410 roku n.e. Rzym miał dostęp do wody dzięki 11 akweduktom, 2012 studniom, 11 termom cesarskim i 926 publicznym łazienkom. Nigdy wcześniej Rzym nie był zaopatrywany taką masą wody.

Źródła wykorzystane
  • Machałowska Paulina, Woda jako luksus w antycznym Rzymie, s.116. [w.] Kostuch Lucyna, Ryszewska Katarzyna (red.), Zbytek i ubóstwo w starożytności i średniowieczu, Kielce 2010

IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!

Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM

Dowiedz się więcej!

Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.

Losowa ciekawostka

Losowa ciekawostka

Odkrywaj tajemnice antycznego Rzymu!

Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.

Zapisz się do newslettera!

Zapisz się do newslettera

Księgarnia rzymska

Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum).

Zajrzyj do księgarni

Księgarnia rzymska

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów