Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Gnejusz Juliusz Agrykola

(13 czerwca 40 - 23 sierpnia 93 n.e.)

Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English)

Posąg Juliusz Agrykoli w Bath (Anglia). Tacyt, jako zięć, wypowiada się bardzo chwalebnie o Agrykoli, którego uważa za wielkiego człowieka. Tacyt był mężem jedynej córki Agrykoli – Julii Agrykoli.

Gnejusz Juliusz Agrykola (Gnaeus Julius Agricola) urodził się dnia 13 czerwca 40 roku n.e. w Galii Narbońskiej. Był rzymskim dowódcą pochodzenia rzymsko-galijskiego, który poprowadził rzymskie legiony do podboju Brytanii. O jego życiu i osiągnięciach wiemy głównie za sprawą jego zięcia Tacyta, który opisał jego życie w dziele „Żywot Agrykoli”.

Pochodzenie

Agrykola urodził się w colonii Forum Julii w Galii Narbońskiej (Gallia Narbonensis, obecna południowa Francja). Rodzice jego byli pochodzenia galijsko-rzymskiego i wywodzili się z szanowanej familii senatorskiej. Dalecy krewni Agrykoli byli zromanizowanymi Galami. Jego ojciec Lucius Julius Graecinus był pretorem, by w rok urodzin (40 n.e.) Agrykoli zasiąść w senacie. Graecinus znany był z zamiłowania do filozofii. Pomiędzy sierpniem 40 a styczniem 41 roku n.e. cesarz Kaligula skazał go na śmierć, ponieważ nie zgodził się ścigać Marcusa Juniusa Silanusa, drugiego kuzyna cesarza.

Matką Agrykoli była Julia Procilla. Tak jego wychowanie opisuje Tacyt:

Wychowany na jej rękach i czułą otaczany opieką, przepędził lata chłopięce i młodzieńcze na uprawianiu wszystkich sztuk wyzwolonych. Od ponęt ludzi występnych chroniła go nie tylko własna natura, dobra i nie zepsuta, lecz także ta okoliczność, że już w pacholęcym wieku siedzibą jego i mistrzynią w naukach była Massylia, miejscowość, w której grecka ogłada i prowincjonalna oszczędność łączą się z sobą i szczęśliwie harmonizują. Pamiętam, jak on sam zwykł był opowiadać, że w pierwszej młodości czerpał z nauk filozoficznych gorliwiej i więcej, niż to się godzi Rzymianinowi i senatorowi, aż roztropność matki pohamowała jego zapalny i płomienny umysł. Niewątpliwie górny ten i wzniosły charakter podążał za pięknością i ideałem wielkiej i szczytnej sławy z większą namiętnością niż ostrożnością. Później uspokoiły go rozum i lata, a z filozofii zachował to, co jest najtrudniejsze: umiarkowanie.

Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, 4

Kariera wojskowa i polityczna

Agrykola swoją wojskową karierę rozpoczął w Brytanii, gdzie pełnił rangę trybuna wojskowego podczas namiestnictwa zdolnego Gajusza Swetoniusza Paulinusa (lata 58-62 n.e.). Zarządca ten powiększył obszar panowania Rzymu do wybrzeży Morza Irlandzkiego. Próbował także zdobyć wyspę Mona, gdzie mieściło się centrum druidyzmu, lecz w dalszej likwidacji inteligenckiej kasty druidów przeszkodził mu wybuch rebelii pod wodzą wielkiej celtyckiej królowej Boudiki. Zapewne początkowo Agrykola przydzielony został do Legio II Augusta, by potem znaleźć się w osobistej świcie Swetoniusza. Dzięki temu brał aktywny udział w tłumieniu buntu Boudiki.

Kiedy w roku 62 n.e. Agrykola wrócił do Rzymu zdecydował się poślubić Domicję Dedycjanę, kobietę o dobrym urodzeniu. Z tego związku urodziło się dwóch synów oraz córka. Tylko córka dożyła dorosłości.

Agrykola pełnił liczne urzędy polityczne. Między innymi w roku 64 n.e. mianowany został kwestorem w Azji za rządów skorumpowanego prokonsula Lucjusza Salwiusza Othona Titianusa. Tam też urodziła się córka Agrykoli – Julia Agrykola. W roku 66 n.e. został trybunem plebejskim oraz pretorem w czerwcu roku 68 n.e. W tym czasie znajdował się pod rozkazami zarządcy Hiszpanii Galby. Z rozkazu Galby Agrykola przeprowadził wtedy spis zawartości skarbców świątynnych.

Kiedy w czerwcy 68 roku n.e. Neron został zmuszony do samobójstwa doszło do tzw. Roku Czterech Cesarzy. Wówczas to Agrykola (69 n.e.) poparł w walce o tron rzymski Wespazjana, kiedy tylko dowiedział się o śmierci swojej matki w rodzinnym majątku w Ligurii (prawdopodobnie zginęła z rąk marudererów z marynarki Othona). Kiedy tylko Wespazjan objął „najwyższą władzę” oddelegował Agrykolę do Brytanii, gdzie ten przejął dowodzenie nad Legio XX Valeria Victrix w miejsce Marcusa Roscinusa Coeliusa, który wywołał bunt przeciwko zarządcy prowincji Marcusowi Vettiusowi Bolanusowi. Agrykola po przybyciu na miejsce przywrócił dyscyplinę w armii i ustabilizował sytuację. W 71 roku n.e. zbyt łagodny Bolanus zastąpiony został przez Quintusa Petilliusa Cerialisa.

Agrykola po złożeniu dowództwa w roku 73 roku n.e. mianowany został patrycjuszem i gubernatorem prowincji Gallia Aquitania. Po dwóch latach powrócił do Rzymu, gdzie czekał go kolejny zaszczyt – został konsulem. W tym czasie jego córka Julia została żoną historyka Tacyta. Sam Agrykola został przyjęty do kolegium pontyfików i po raz trzeci powrócił do Brytanii – tym razem jako jej gubernator.

Namiestnictwo w Brytanii

W Brytanii Agrykola pojawił się w środku lata 77 roku n.e. Dowiedział się wówczas o rozbiciu rzymskiej jazdy w północnej Walii przez lokalne plemię celtyckie. Agrykola natychmiast podjął kontruderzenie, pokonał wroga i odzyskał kontrolę nad wyspą Mona (obecnie Anglesey), którą zdobył kilkanaście lat wcześniej Swetoniusz Paulinus.

Agrykola spełniał się nie tylko jako dowódca, ale także jako administrator. Szczególne zasługi położył na polu romanizacji Brytanii, nalegając na zakładanie nowych miast na wzór rzymski, a także na edukację synów rodzimej arystokracji w duchu rzymskim. Agrykola przyczynił się ponadto do ograniczenia korupcji; wprowadził miary rzymskie, zachęcał lokalne wspólnoty do budowy miast w stylu rzymskim.

Prawdopodobna trasa wyprawy Agrykoli.
Autor: Notuncurious | Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

Agrykola podjął także ambitne działania mające na celu powiększenie rzymskich granic na północ w kierunku Kaledonii (obecna Szkocja). Latem 79 roku n.e. poprowadził legiony do ujścia rzeki Taus, którą zazwyczaj utożsamia się z Firth of Tay, gdzie też wybudowano rzymskie forty i posterunki.

Rzymianie w Irlandii?

Tacyt wspomina, że w roku 81 n.e. Agrykola na czele wojsk przebył na statku bliżej nieokreślony akwen wodny i pokonał lud mieszkający na wyspie, a do tej pory nieznany Rzymianom. Uważa się, że Agrykola mógł mieć styczność z Irlandią, a nawet prowadzić przygotowania do inwazji oraz podboju. Twierdzenie to można podeprzeć faktem, że Agrykola ufortyfikował wybrzeże Brytanii, spoglądające na Irlandię, i często twierdził, że wyspę można byłoby zdobyć przy użyciu jednego legionu, wspomaganego przez oddziały pomocnicze. Dał też schronienie królowi, wygnanemu z wyspy – jego obecność była doskonałym pretekstem do inwazji.

Często od niego słyszałem, ze przy pomocy jednego legionu i miernych wojsk posiłkowych można by Hibernię zawojować i wziąć w posiadanie; a to także przeciw Brytanii dałoby się wyzyskać, gdyby oręż rzymski znalazł się wszędzie, a wolność jakby sprzed oczu jej usunięto.

Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, 24

Do rzeczywistego ataku podczas pobytu Agrykoli w Brytanii nie doszło, natomiast niektórzy historycy uważają, że zapisy Tacyta odnoszą się do jakiejś ekspedycji na niepełną skalę, skierowanej przeciwko Irlandii. Co ciekawe, irlandzkie legendy o najwyższym królu Tuathalu Teachtmharze, w pewien sposób potwierdzają słowa Tacyta. Według opowiadań król ten został wygnany z Irlandii jako chłopiec, i powrócił z Brytanii na czele armii, aby odzyskać swój tron. Tradycyjnie przyjmuje się, że nastąpiło to w latach 76-80 n.e., więc w czasie, kiedy Agrykola przebywał w Brytanii. Badania archeologiczne w miejscach tradycyjnie łączonych z Tuathalem dostarczyły kolejnych dowodów w postaci artefaktów pochodzenia rzymskiego bądź rzymsko-brytyjskiego. Całkiem możliwe, więc że gdyby Agrykola nie musiał wrócić z Brytanii w roku 85 n.e., do listy swoich podbojów mógłby dopisać także Irlandię.

Inwazja na Kaledonię

W roku 82 n.e. Agrykola zebrał flotę, która miała na celu okrążenie Kaledończyków i uderzenie na tyły wroga. W międzyczasie w nocy obóz legionu IX Hispana został zaatakowany przez przeważające wojska Kaledończyków. Ostatecznie szarża jazdy rzymskiej odepchnęła barbarzyńców. W tym czasie Agrykoli urodził się drugi syn, który jednak nieszczęśliwie zmarł przed osiągnięciem pierwszego roku życia.

Inwazja Agrykoli na Kaledonię.
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

Pomimo że Rzymianie znacznie ustępowali liczebnie plemionom szkockim niełatwo było im zmusić przeciwnika do otwartej bitwy. Kaledończycy byli ostatnim nieujarzmionym plemieniem, które długie lata unikało walk z Rzymianami. W końcu Rzymianom udało się zwabić przeciwnika poprzez atak na spichlerze zbożowe Kaledończyków. Ci nie mieli już wyboru i chcąc uniknąć głodu w zimie zdecydowali się stanąć zbrojnie naprzeciwko Rzymian.

Calgacus na rycinie. Tacyt opisuje go jako przywódcę Kaledonów, człowieka pełnego poczucia własnej godności i znakomitego mówcę.

Latem roku 83 lub 84 n.e. Agrykola zmierzył się z ogromną armią Kaledończyków, dowodzoną przez Calgacusa pod Mons Graupius. Hordy Kaledończyków nie były równorzędnym przeciwnikiem dla zdyscyplinowanych legionów rzymskich. Szacuje się, że naprzeciwko 22.000 Rzymian stanęło 30.000 wojowników oraz towarzyszących im kobiet i dzieci. W centrum szyku stanęło 8000 wojowników sprzymierzonej z Rzymianami piechoty Batawów. Jazda rzymska rozlokowała się natomiast na wzgórzach. Legioniści, jako rezerwa ukryli się za wałami własnego obozu. Armia kaledońska pod dowództwem Calgacusa stała na pobliskim wzniesieniu, natomiast straż przednia Kaledończyków zeszła na równinę. Szyk pozostałych oddziałów przypominał podkowę.

Bitwę rozpoczął wzajemny ostrzał z włóczni i strzał. Następnie Agrykola nakazał piechocie sprzymierzeńców atak na przeciwnika. Kaledończycy zepchnięci w kierunku wzgórza próbowali kontratakować ze szczytu wzniesienia, dostali się jednak sami w kleszcze jazdy rzymskiej z obu skrzydeł. Pokonani Kaledończycy zaczęli uciekać do pobliskiego lasu, ścigani przez dobrze zorganizowanych jeźdźców. Legioniści nie brali udziału w bitwie, zajmując podczas bitwy stanowiska w obozie. Zwycięstwo Rzymian odniesiono głównie dzięki piechocie Batawów. W bitwie poległo około 10.000 Kaledończyków oraz 367 wojowników po stronie rzymskiej. Dane o stratach Rzymian podane przez historyków rzymskich są z pewnością zaniżone; musiały być one zapewne większe.

Miejsce bitwy pod Mons Graupius.
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

Tym zwycięstwem Agrykola złamał siłę plemion kaledońskich na całe pokolenie. Po bitwie Agrykola wydał prefektowi floty rozkaz płynięcia wzdłuż wybrzeży na północ, co pozwoliło jednoznacznie stwierdzić, że Brytania jest wyspą. Niewykluczone, że Agrykola będąc pewnym siebie po bitwie pomaszerował aż nad północne wybrzeże Brytanii. Dowodem na to może być fort Cawdor (niedaleko od Inverness).

Kres życia

Krótko potem, w roku 85 n.e., po zadziwiająco długim piastowaniu urzędu został odwołany do Rzymu. Tacyt twierdzi, że Agrykola zmuszony został do powrotu, gdyż cesarzowi Domicjanowi nie podobała się skala zwycięstw Agrykoli, która mogła przyćmić jego własne osiągnięcia w Germanii. Tak naprawdę relacje władcy i zwycięskiego wodza są niejasne; z jednej strony Agrykola otrzymał prawo do odbycia triumfu oraz własną statuę; z drugiej jednak nigdy już więcej nie objął żadnego stanowiska. Tacyt wspomina, że otrzymał propozycję objęcia namiestnictwa w Afryce, jednak odrzucił ofertę; albo z powodu choroby; albo pod wpływem nacisków Domicjana.

Agrykola zmarł dnia 23 sierpnia 93 roku n.e. w rodzinnych włościach w Galii Narbońskiej w wieku 53 lat. Istniały przypuszczenia, że za śmiercią stał cesarz, który kazał podać mu truciznę. Nie ma jednak żadnych dowodów na taki bieg wypadków.

Koniec jego życia, żałosny dla nas, smutny dla przyjaciół, nie był obojętny nawet dla postronnych i nieznanych mu osób. Także gmin i publiczność Rzymu, mająca inne sprawy na głowie, często przybywała do jego domu i rozmawiała o nim na miejscach publicznych i w kołach towarzyskich; a nikt usłyszawszy o śmierci Agrykoli, nie cieszył się ani zaraz o tym zapomniał. Współczucie powiększała uporczywa pogłoska, że sprzątnięto go trucizną. Ja nie śmiałbym twierdzić, żeśmy coś o tym pewnego wiedzieli.

Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, 43

Pewnym jest natomiast, że Agrykola był jednym z największych wodzów pierwszego wieku n.e. i przyczynił się do zdecydowanego ugruntowania władzy Rzymian w Brytanii. Pamięć o nim przetrwała, co jest zasługą Tacyta, o czym sam wspomina:

Cokolwiek w Agrykoli ukochaliśmy, cokolwiek podziwialiśmy, trwa i trwać będzie w sercach ludzi, w wieczności czasów, w rozgłosie, jakiego użycza historia. Wielu bowiem dawnych ludzi jako niesławnych i nieznanych pogrzebało zapomnienie; Agrykola, potomności przedstawiony i przekazany, będzie żył wiecznie.

Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, 46

Źródła wykorzystane
  • Iwaszkiewicz Piotr, Łoś Wiesław, Stępień Marek, Władcy i wodzowie starożytności. Słownik, Warszawa 1998
  • Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli

IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!

Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM

Dowiedz się więcej!

Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.

Losowa ciekawostka

Losowa ciekawostka

Odkrywaj tajemnice antycznego Rzymu!

Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.

Zapisz się do newslettera!

Zapisz się do newslettera

Księgarnia rzymska

Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum).

Zajrzyj do księgarni

Księgarnia rzymska

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów