Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Artykuły (Architektura)

Państwo rzymskie istniało praktycznie przez XIII wieków, będąc przez ten czas wielokrotnie czynnikiem nadającym bieg historii. Postanowiłem więc, że historię starożytnego Rzymu opowiadać będę w poszczególnych artykułach niżej zawartych, które niekoniecznie zawsze dotyczyć będą Wiecznego Miasta.

Zachęcam do podsyłania artykułów oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.

Bazyliki – pierwsze znaczące kościoły starożytnych Rzymian

Zwiedzając zabytkowe kościoły łacińskie z różnych epok można odnieść wrażenie, że wszystkie są do siebie w jakiś sposób podobne. Do takich podobieństw należą plan krzyża łacińskiego i podział na nawy. Kiedy przejdziemy szlakiem architektury sakralnej, od czasów dzisiejszych aż do starożytności zauważymy, że te wyżej wymienione podobieństwa pochodzą ze sztuki wczesnochrześcijańskiej, a te z kolei zostały przejęte jeszcze z czasów pogańskich, z budownictwa cywilnego a nie sakralnego. Dlaczego zatem nasze kościoły odwołują się do dziedzictwa budowli bazylikowej, a nie z świątyń greckich, etruskich i wzorowanych na nich rzymskich?

Wnętrze bazyliki św. Pawła za Murami

Mur Aureliana – dzieło techniki i inżynierii budowlanej Rzymu

Rzymianie zostawili po sobie wiele budowli – amfiteatry, drogi, akwedukty, świątynie i fora. Czy to wszystko? Okazuje się, że nie; mury, a w szczególności Mur Aureliana, jest przykładem pragmatyki, pomysłowości i geniuszu Rzymskich inżynierów. Około 19 kilometrów długości, setki wież, trzynaście bram i ponad setka latryn – to tylko kilka liczb, za którymi stoi niezwykle ciekawa historia miasta i imperium.

Mur Aureliana

Iluzje optyczne w architekturze starożytnej

Wielkie osiągnięcia architektoniczne i inżynierskie starożytnego Rzymu, jak drogi, akwedukty, wykorzystanie betonu czy wynalezienie kopuły, poprzedzone były wiekami rozwoju architektury starożytnej Grecji. Greccy budowniczowie świątyń stosowali wiele nowatorskich rozwiązań, które zostały następnie przejęte i rozwinięte przez Rzymian. Wiele z nich miało na celu korektę optyczną budowli, które bez zastosowania niemalże niewidocznych modyfikacji wyglądałyby zupełnie inaczej.

Pierwsza świątynia Hery w Paestum (około 550 p.n.e.)

Pomnik Filopapposa

Akropol w Atenach, w pierwszej chwili kojarzy nam się głównie z zabytkami pochodzącymi z czasów antycznej Grecji. Ale w okresie rzymskim, a dokładnie w latach 114–116 n.e. powstał pomnik grobowy Gajusza Juliusza Antiocha Epifanesa Filopappusa. Pomnik o tle ciekawy, ponieważ inskrypcje znajdujące się na nim, są napisane zarówno w języku greckim jak i łacińskim. Oba mają różne przesłania.

Widok obecny Grobowca oraz na obrazie autorstwa Giovanni Battista Lusieri z 1805 r

Rzym – miasto cyrków

Zapewne każdy wie, lub widział w niejednym filmie, jak Rzymie lubowali się w wszelkiego rodzaju pokazach i widowiskach takich jak wyścigi rydwanów, walki gladiatorów, walkach zwierząt, inscenizacjach słynnych bitw (zwłaszcza tych gdzie Rzymianie wygrywali). Odbywały się one w specjalnie ku temu przeznaczonych budowlach zwanych cyrkami z języka łacińskiego circus – obwód bądź koło.

Rekonstrukcja Circus Maximus

Masada – archeologia i historia

Stanowisko archeologiczne Masada było ostatnią fortecą żydowskich powstańców walczących z Rzymianami. Upadek twierdzy był następstwem aneksji Judei, po której wybuchło powstanie żydowskie, a czego ostatecznym rezultatem było zniszczenie II Świątyni Jerozolimskiej. Tragiczne wydarzenia, które wiążą się z buntownikami z Masady i ich heroiczną postawą w obronie wolności, stały się niejako ikoną żydowskiej kultury i symbolem walki narodu wybranego o wolność i honor z tymi, którzy chcieli je Żydom odebrać.

Pozostałości po kompleksie łaźni i magazynów

Torre Annunziata i Willa Cesarzowej

Nieopodal Pompejów znajduje się niewielka miejscowość Torre Annunziata. Większość turystów tłumnie odwiedzających ruiny starożytnych miast mija to miejsce zupełnie nieświadoma skarbu, jaki się tam kryje. Tymczasem warto zboczyć z utartego szlaku, by w ciszy i spokoju, a także bez wszechobecnego w sezonie tłoku rozkoszować się prawdziwym klejnotem antyku, który dotrwał do dziś zamknięty w kapsule czasu, jaką okazały się wulkaniczne popioły.

Willa w Oplontis

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów