Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Gajusz Mariusz

(157/6 - 13 stycznia 86 p.n.e.)

Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English)

Popiersie Gajusza Mariusza.

Gajusz Mariusz (Gaius Marius) urodził się 156 albo 157 roku p.n.e. w Cereatea nieopodal Arpinum w południowym Lacjum. Był jednym z najsławniejszych wodzów rzymskich. Zasłynął rozgromieniem plemion Teutonów i Cymbrów oraz przeprowadzeniem gruntownej reformy armii rzymskiej, za co uznany został trzecim założycielem Rzymu (po Romulusie i Kamillusie). Siedmiokrotnie wybierany na konsula (107, 104, 103, 102, 101, 100 i 86 rok p.n.e.).

Pochodzenie

Mariusz pochodził z niezbyt zamożnej rodziny. Jego rodzice byli klientami poważanej plebejskiej rodziny Herenniuszy. Początkowo młody Mariusz, zanim wstąpił do armii, pracował jako zwykły wieśniak.
Istnieje legenda mówiąca, że Mariusz jako młodzieniec znalazł orle gniazdo z siedmioma pisklętami. Jako że orły były uważane za święte zwierzęta Jowisza, najważniejszego boga Rzymian, później wydarzenie to było widziane jako omen zapowiadający siedmiokrotną elekcję Mariusza na stanowisko konsula. Później Mariusz wydał dekret uznający orła za symbol Senatu i Ludu Rzymskiego (Senatus Populusque Romanus – S.P.Q.R.).

Kariera wojskowa i polityczna

W 134 roku p.n.e. wstąpił do armii Scypiona Młodszego. Jego zdolności zostały dostrzeżone podczas oblężenia Numantii w czasie wojny w Hiszpanii. Stopniowo Mariusz zaczął coraz realniej myśleć o karierze politycznej. W tym celu wystartował w elekcji na jednego z 24 specjalnych trybunów wojskowych czterech pierwszych legionów. Następnie wziął udział w wyborach na urząd kwestora, po nieudanej elekcji na urząd w Arpinum.
W 119 roku p.n.e. objął urząd trybuna ludowego na rok, przy wsparciu Quintusa Caeciliusa Metellusa (później znanego jako Metellus Numidicus), członka jednej z najbardziej wpływowych rodzin tego okresu. W czasie swojego urzędu wyraźnie wspierał stronnictwo popularów, a poprzez swoją działalność został wkrótce przywódcą stronnictwa. Do jego zasług należy zaliczyć chociażby przeforsowanie prawa zakazującego wykorzystywania bogactwa i majątku w wyborach.

Po zakończeniu urzędu wziął udział w wyborach na edyla kurulnego i plebejskiego, które jednak przegrał. W 116 roku p.n.e. wygrał elekcję na pretora na rok i szybko został oskarżony o ambitus (wyborcza korupcja). Udało mu się wywalczyć uniewinnienie i spokojnie dopełnił swój urząd. W 114 roku p.n.e. odroczono imperium Mariusza i wysłano go na Półwysep Iberyjski, aby zarządzał Luzytanią (tereny dzisiejszej Portugalii), jako propretor. W czasie swoich rządów podjął się paru niewielkich operacji wojskowych o małym znaczeniu (m.in. walka z buntowniczymi plemionami). Swój urząd złożył w 113 roku p.n.e.

Nie ubiegał się o konsulat z braku szans na odniesienie sukcesu. W celu podniesienia swojej rangi politycznej ożenił się z Julią (ciotką Juliusza Cezara), dzięki czemu skoligacił się z rodem patrycjuszowskim.

W 109 roku p.n.e. jego dawny opiekun Quintus Caecilius Metellus, który za czasów trybunatu Mariusza był jego przeciwnikiem, wyznaczył Gajusza na swojego legata w kampanii w Afryce przeciwko Jugurcie, królowi Numidii. Legaci (legati) byli zwykle posłańcami senatu, ale mężczyzna mianowany jako legat przez Senat, był wykorzystywany jako najważniejszy zastępca generała. Metellus uzyskał zgodę senatu o uznanie Mariusza za swojego legata i mógł wyruszyć na wojnę. W czasie kampanii Metellus korzystał z doświadczenia wojskowego Mariusza, a ten stopniowo umacniał swoją pozycję polityczną.

Wizerunek Gajusza Mariusza na rycinie.

W 108 roku p.n.e. Mariusz poczuł się na tyle silny, aby wystartować w nadchodzących wyborach konsularnych. Mimo braku poparcia Metellusa, który radził Mariuszowi wystartowanie w następnych wyborach wraz z jego synem, ten rozpoczął kampanię wyborczą. Swój elektorat zaczął zdobywać wśród żołnierzy i kupców, którym przypochlebiał się mówiąc, że gdyby miał tylko połowę żołnierzy Metellusa już dawno temu wojna byłaby zakończona. Poprzez intrygi i fałszywe oskarżenia Mariusz ostatecznie doprowadził do odebrania mu dowództwa i uzyskania konsulatu w 107 roku p.n.e.

W celu zwiększenia liczebności armii na wojnę w Afryce, Mariusz przeprowadził reformę wojskową, która umożliwiła mu pozyskanie ogromnej liczby nowych rekrutów oraz całkowite zmodernizowanie i ulepszenie rzymskiej „machiny wojennej” (reforma ta jest dokładnie przedstawiona w osobnym dziale).

Mariusz z czasem jednak zdał sobie sprawę, że nie będzie tak łatwo wygrać wojny jak mu się na początku wydawało. Udało mu się jednak stopniowo, w ciągu roku 107 p.n.e. i następnego, zepchnąć Jugurtę na południowy zachód w kierunku Mauretanii. W tym czasie kwestorem w armii Mariusza był Lucius Cornelius Sulla, doskonały przywódca, który w przyszłości będzie jego głównym rywalem o władzę w Rzymie. Do końca roku 105 p.n.e. odniósł kilka zwycięstw i ostatecznie zakończył wojnę zawierając przymierze z Bokchusem, królem Mauretanii, który zdradziecko schwytał Jugurtę i wydał go Rzymianom. Za zwycięstwo nad Jugurtą Mariusz otrzymał prawo triumfu, który odbył 1 stycznia 104 roku p.n.e. Głównym jeńcem był oczywiście Jugurta:

Gdy prowadzono go w pochodzie tryumfalnym, oszalał. W więzieniu zdarto mu z ciała tunikę, a szamotanina o jego złote kolczyki odznaczała się taką chciwością, że oderwano mu płatek ucha. Następnie wepchnięto go, nagiego, do jamy w ziemi. Rozglądał się wkoło całkiem zdezorientowany, wreszcie rzekł, szeroko się uśmiechając: „Na Herkulesa, ta rzymska łaźnia jest zimna!”

Plutarch z Cheronei, Żywot Mariusza, 12

Inwazja Cymbrów i Teutonów

Nieoczekiwanie na północy pojawiła się groźba inwazji plemion barbarzyńskich na samą Italię. Około 120 roku p.n.e. swą wędrówkę po Europie rozpoczęły germańskie plemiona Cymbrów, Teutonów i Ambronów z Półwyspu Jutlandzkiego. W 113 roku p.n.e. barbarzyńcy przeszli przez Noricum (Austrię) i zmierzali dalej na południe. W okolicach dzisiejszej Lublany pokonali armię konsula Gajusza Papiriusza Karbona, który chciał zatrzymać ich z dala od Italii. Konsul Marek Juniusz Sylanus w 109 roku p.n.e. zastąpił Germanom drogę nad górnym Rodanem, ale również poniósł klęskę. Po tym zwycięstwie przybysze z północy nie przekroczyli granic Rzymu, ale skierowali się do Galii.

Inwazja Cymbrów i Teutonów
Napływ barbarzyńskich ludów z północy zmusił Rzymian do walki o niepodległość.

Rzymianie spróbowali pokonać ich w roku 105 p.n.e. jednak mimo przewagi liczebnej, armia Gnejusza Maliusza Maksymusa poniosła straszliwą klęskę pod Arausio. Rzymian ogarnął strach. Senat wezwał Mariusza do walki z barbarzyńcami, ofiarując mu po raz drugi urząd konsula w 104 roku p.n.e. Jedyne siły, jakie miał do dyspozycji (20.000 legionistów) były zdemoralizowane i kryły się za murami Masalii. Doświadczony wódz rozpoczął ich reorganizację, a wprowadzone przez niego zmiany niedługo objęły całą armię rzymską. Reforma te to na przykład ujednolicenie uzbrojenia i zerwanie z podziałem według wieku na formacje hastati, principes i triarii, rozwiązanie jazdy ekwitów i zastąpieniu jej najemnikami, przydzielenie każdemu legionowi balist i katapult oraz redukcja taborów (legioniści prawie wszystko nieśli sami, w związku z czym zwano ich „mułami Mariusza”). Zmiany jak się okazało dały efekt. Barbarzyńcy bezskutecznie próbowali zdobyć obóz Mariusza w Ernaginum. Na 103 rok p.n.e. Mariusz otrzymał po raz trzeci konsulat.

W 102 roku p.n.e. objął po raz czwarty konsulat. Tego samego roku pod Aquae Sextiae Mariusz rozgromił Ambronów, których lud doszczętnie wyginął w tej bitwie. Zdyscyplinowani legioniści bez trudu pokonali bezładny tłum Germanów. Dwa dni później nadciągnęli Teutoni, którzy ponownie jak Ambronii pod Aquae Sextiae ponieśli klęskę. Barbarzyńcy nie mogli wykorzystać swej przewagi liczebnej, ponieważ musieli atakować pod górę, stłoczeni w wąskiej dolince między dwoma wzniesieniami. Część legionistów powstrzymywała Teutonów, a wydzielony oddział obszedł ich, niewidoczny za wzgórzami, i zablokował wyjście z doliny. Pułapka Mariusza zatrzasnęła się. Germanie nie byli w stanie przebić się przez rzymskie szyki. Ginęli pod gradem oszczepów i ciosami krótkich gladiusów, idealnych do walki w ścisku (w przeciwieństwie do długich mieczy i wielkich toporów Germanów). Teutońscy wojownicy zostali wybici do nogi. Ich liczba nie jest znana, ale zapewne przekraczała 100.000 (rzymska armia liczyła zaledwie 40.000). Co najmniej drugie tyle wzięto do niewoli. Były to głównie kobiety i dzieci, ale Mariusz nie miał litości – kazał zapędzić jeńców na górę i strącić w przepaść.

Więcej o bitwie pod Aquae Sextiae

Legioniści zostawili niepogrzebane, gnijące trupy Teutonów na postrach dla nadchodzących Cymbrów. Po pokonaniu Teutonów Mariusz w 101 roku p.n.e. udał się do Rzymu aby objąć po raz piąty konsulat i odbyć triumf z okazji pokonania Teutonów. Tego samego roku pod Vecellae Mariusz rozgromił Cymbrów. To właśnie ogromne rozmiary armii Cymbrów były jedną z przyczyn ich klęski. Ściśnięci jeden obok drugiego byli łatwym celem dla rzymskich oszczepów, a w walce wręcz przeszkadzali sobie nawzajem. Nie mając w tłumie miejsca na wzięcie zamachu swym długim, ciężkim orężem, byli zupełnie bezbronni. W bitwie padło 120.000 Cymbrów, a plemię przestało istnieć. Po tych zwycięstwach Mariusza obwołano trzecim założycielem Rzymu i w ramach nagrody przyznano mu szósty konsulat na rok 100 p.n.e. Konsulat wynikał także z przymierza Mariusza z Saturninem i Galucją, na mocy którego Mariusz został wybrany na urząd konsula na rok 100 p.n.e., Glaucja na urząd pretora, natomiast Saturnin musiał w porozumieniu z Mariuszem zamordować Kwintusa Nunniusza, aby otrzymać urząd trybuna ludowego.

Aby uzupełnić obraz Mariusza jako wodza, warto wspomnieć, że był niezwykle przesądny, wierzył w znaki, wróżby i ofiary. Podczas kampanii wojennych towarzyszyła mu wróżbitka zwana Martą Czarodziejką. Mariusz ponoć nigdy nie rozpoczynał bitwy, jeśli nie uznała ona, że bogowie mu sprzyjają.

Rywalizacja z Sullą

Mariusz wśród ruin, John Vanderlyn

Podczas swego konsulatu w 100 r. p.n.e. Mariusz w sferze politycznej postępował nierozważnie. Obniżył ceny zboża i chciał wspólnie z Saturninem i Galucją przyznać weteranom ziemie w Afryce. Do przeprowadzenia tego nadania miano powołać komisję, na czele której stanąłby Mariusz. Senat pod przymusem zaakceptował ustawę. Jednak już w roku następnym Saturnin znów starał się o urząd, tym razem konsula i znów zamordował swojego przeciwnika ze stronnictwa popularów – Memmiusza. To już przebrało miarę cierpliwości senatu. Zażądał od konsula Mariusza podjęcia działań zbrojnych. I ten, chcąc nie chcąc, musiał rozpocząć walkę ze swoimi dawnymi sojusznikami. Armia pod dowództwem Skaurusa rozbiła w 100 roku p.n.e. broniących się na Kapitolu Saturnina i Galucję. Po tym wydarzeniu popularność Mariusza znacznie spadła, odwrócili się od niego jego dotychczasowi stronnicy, nie było mowy o następnym konsulacie. Skłóciwszy się z prawie wszystkimi, wycofał się z życia publicznego i udał się na wschód.

Do roku 95 p.n.e. w państwie istniała względna stabilizacja. Wtedy też Senat rzymski wydał prawo mówiące o wyrzuceniu z miasta wszystkich nie obywateli rzymskich, a w 91 roku p.n.e. zamordowano trybuna ludowego –Marcusa Liviusa Drususa. Wydarzenia te doprowadziły do wybuchu tzw. wojny ze sprzymierzeńcami (91 – 88 p.n.e.), gdzie Italikowie domagali się przyznania im rzymskiego obywatelstwa.
Mariusz powrócił w roku 90 p.n.e. odnosząc kilka zwycięstw.

W 88 roku p.n.e. musiał uciekać z Rzymu, gdy miasto zajął zbrojnie jego dawny podwładny – Lucjusz Korneliusz Sulla. Doszło tym samym do I wojny domowej. Mariusz przy pomocy swego stronnika, trybuna ludowego Publiusza Sulpicjusza, doprowadził do odebrania mu dowództwa nad armią, gdyż sam chciał dowodzić w wojnie z Mitrydatesem, królem Pontu. Krwawe zamieszki na ulicach Wiecznego Miasta były zapowiedzią przyszłych wydarzeń. Mariusz udał się do Afryki, a Senat pod naciskiem Sulli ogłosił Mariusza wrogiem publicznym.

W 87 roku p.n.e. konsulem został Lucjusz Korneliusz Cynna ze stronnictwa popularów. Jego decyzje doprowadziły do kolejnych walk, w wyniku których Cynnę wygnano. Powrócił on do Italii rok później, razem z Mariuszem, kiedy Sulla przebywał na wschodzie. Zwolennicy starego wodza wraz z nim pomaszerowali na Rzym. Po zdobyciu miasta furia i złość popularów był tak duża, że przystąpiono do masowego mordowania przeciwników politycznych. Głowy senatorów ścinano i nabijano na dzioby okrętów, które zdobiły mównicę rzymską – rostrę. Jak podaje Plutarch, Gajusz Mariusz miał „interesujący” sposób wskazywania, kto powinien zostać zamordowany. Kiedy przechadzał się po ulicach Rzymu i nie podał ręki komuś przy przywitaniu, znaczyło to że należy go zabić. Na ulicach Rzymu panowała wielka trwoga i barbarzyństwo; towarzysze Sulli byli zabijani, ich majątki konfiskowane, a sam Sulla uznany został wrogiem publicznym. W Rzymie nie mogli być bezpieczni także zwykli obywatele, gdyż do miasta wkroczyło także wielu niewolników, którym obiecano wolność w zamian za powiększenie armii popularów. Szczególnie okrutni byli niewolnicy pochodzący z Ilirii – „mordowali oni panów w swoich domach, kaleczyli dzieci, gwałcili kobiety”1. Skala okrucieństwa spowodowała, że przedstawiciel popularów Kwintus Sertoriusz kazał ich zabić – łącznie zginąć miało 4 tysiące brutalnych oprawców.

Mariusz ponadto otrzymał główne dowództwo w wojnie na wschodzie. Cynna i Mariusz zostali konsulami na rok 86 p.n.e. Zaledwie jednak miesiąc po przybyciu do Rzymu Mariusz zmarł w wieku 71 lat.

Śmierć

Gajusz Mariusz zmarł 13 stycznia 86 roku p.n.e. Jego końcowe lata życia dowiodły, jak bardzo pragnął władzy i do czego był gotów, by ją odzyskać. Ostatnim aktem zemsty Sulli na Mariuszu było zniszczenie jego grobu i rozsypanie prochów.

Przypisy
  1. Plutarch, Mariusz, 44
Źródła wykorzystane
  • Cambridge History of Greek and Roman Warfare, vol 1
  • Connoly Peter, Historia armii rzymskiej
  • Dąbrowa Edward, Rozwój i organizacja armii rzymskiej (do początku III w. n.e.)
  • Delbrueck Hans, Antyczna sztuka wojenna. Republika rzymska
  • Goldsworthy Adrian, Armia Rzymska na Wojnie 100 p.n.e. – 200 n.e.
  • Goldsworthy Adrian, Roman Warfare
  • Goldsworthy Adrian, The Complete Roman Army
  • Goldsworthy Adrian, W imię Rzymu
  • Graczkowski Andrzej, Armia rzymska w okresie schyłku republiki: organizacja, uzbrojenie, taktyka, 2009
  • Jaczynowska Maria, Dzieje Imperium Romanum, Warszawa 1995
  • Martin Thomas R., Starożytny Rzym. Od Romulusa do Justyniana, Poznań 2014
  • Tytus Liwiusz, Dzieje od założenia miasta Rzymu
  • Polibiusz, Dzieje Rzymu
  • Plutarch, Żywoty sławnych mężów
  • Roth Jonathan P., Rzymska sztuka wojenna
  • Warry John, Armie świata antycznego
  • Ziółkowski Adam, Historia Rzymu

IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!

Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM

Dowiedz się więcej!

Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.

Losowa ciekawostka

Losowa ciekawostka

Odkrywaj tajemnice antycznego Rzymu!

Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.

Zapisz się do newslettera!

Zapisz się do newslettera

Księgarnia rzymska

Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum).

Zajrzyj do księgarni

Księgarnia rzymska

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów