Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Lucjusz Werus

(15 grudnia 130 - luty 169 n.e.)

Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English)

Lucjusz Werus
Imiona

Lucius Ceionius Commodus Verus

Panował jako

Imperator Caesar Lucius Aurelius Verus Augustus

Czas panowania

161 – 169 n.e.

Urodzony

15 grudnia 130 n.e.

Zmarły

luty 169 n.e.

Moneta Lucjusza Werusa

Lucjusz Werus urodził się 15 grudnia 130 roku n.e. w Altinum jako Lucjusz Kommodus, ostatecznie przyjmując imiona Lucius Ceionius Commodus Verus. Był synem Cejoniusza Kommodusa i Awidii. Kommodus w wieku 40 lat został adoptowany przez bezdzietnego cesarza Hadriana (w 136 roku n.e.) i był wyniesiony do godności cezara oraz przewidywany na następcę tronu. Nieoczekiwanie zmarł jednak kilka miesięcy przed Hadrianem w 138 roku n.e. W takiej sytuacji cesarz zdecydował się adoptować Antoninusa Piusa, który miał po nim objąć rządy, i zmusił go do adopcji Lucjusza Kommodusa w 138 roku n.e.

Warto dodać że panowanie dynastii Antoninów charakteryzowało się tym, że władcy decydowali się na adoptowanie przyszłych następców. Czynili tak albo ze względu na brak męskiego potomka, albo gdy potencjalni kandydaci wykazywali dobre predyspozycje do tronu.
Bratem adopcyjnym Werusa był Marek Aureliusz (wcześniejsze imię – Marek Anniusz), z którym współrządził w latach 161-169 n.e. Był to pierwszy przypadek w historii Rzymu, gdy państwem rządziło dwóch cesarzy.

Werus pochodził z zamożnej rodziny arystokratycznej, posiadającej dobra głównie w Etrurii. Werus i Aureliusz w dniu adopcji mieli kolejno 8 i 17 lat. Mimo dużej różnicy wieku wychowywali się przez pewien czas razem pod opieką nowo obranego cesarza i ojczyma, Antoninusa Piusa. Mieli tych samych nauczycieli, którzy uczyli ich zamiłowania do literatury greckiej oraz rzymskiej. Stawiano na naukę układania mów, pisania poematów oraz rozważania traktatów filozoficznych. Pisarze antyczni wspominają, że Werus lubił układać wiersze, a jeszcze lepszy był w układaniu mów. Mimo wszystko nie był on jednak tak zdolnym uczniem, jak jego starszy brat. Ponadto tak jak zwykły młodzieniec w tamtych czasach, uwielbiał igrzyska, wyścigi rydwanów, polowania, ćwiczenia. Można powiedzieć że był przeciwieństwem Aureliusza, który oddawał się rozmyślaniom, studiom i filozofii. Werus nie przepadał za administrowaniem przez co był mniej lubiany niż Aureliusz, który z kolei uważany był za wzorowego, przyszłego władcę. Werus uchodził za lekkoducha, ale przy tym był normalnym chłopcem, nie wykazującym nadmiernych cech negatywnych, jak i pozytywnych.

Co ciekawe wielu ówczesnych uważało Werusa za „kolejnego Nerona”, ze względu na ten sam dzień urodzenia – 15 grudnia. Dostrzegano jego zamiłowanie do igraszek i zabawy, czym też charakteryzował się Neron. Obawiano się że Werus w przyszłości, będąc już na odpowiedzialnej pozycji władcy nie będzie w stanie unieść brzemienia i odda się „odpoczynkowi”.

Jak podają historycy wyrósł na mężczyznę przystojnego, dobrze zbudowanego o włosach bujnych, jasnych i kręconych. Nos miał orli, typowo rzymski. Ponadto nosił bujną brodę, co było wyznacznikiem mody tamtych czasów.
Togę męską przywdział w 15 roku życia, co uświetniono igrzyskami. Stopniowo obejmował kolejne urzędy, by w wieku 24 lat zostać konsulem. Antoninus Pius dbał o każdego z synów, jednak to Aureliusz był jego ulubieńcem i faworytem do tronu. W końcu nadał mu tytuł cezara, co było formalnym oznaczeniem jego następstwa.

Współwładca

Dnia 7 marca 161 roku n.e. zmarł cesarz Antoninus Pius. Zgodnie z wolą zmarłego Senat przelał wszystkie tytuły i prawa tylko na Marka Aureliusza. Ten jednak ku zaskoczeniu wszystkich poprosił, by na współrządcę powołano jego brata. Oczywiście nowemu władcy nie odmówiono. Lucjusz dołączył do swojej tytulatury przydomek brata – Werus – i został oficjalnie pierwszym w historii Rzymu legalnym współwładcą imperium. Pytanie skąd taka decyzja inteligentnego i rozsądnego cesarza-filozofa? Istnieją różne hipotezy. Jedni twierdzą, że aby zapewnić ciągłość tronu w wypadku swojej śmierci (Aureliusz nie miał jeszcze potomka, dopiero parę miesięcy później urodził się Kommodus). Związał nawet Werusa ścisłymi więzami rodzinnymi, wydając mu za żonę w 164 roku n.e. swoją córkę – Annię Lucyllę. Wybór Werusa na współcesarza mógł wynikać także z jego wspaniałomyślności. Wydaje się jednak najbardziej prawdopodobne, że zrobił tak z rozsądku. Po prostu jak się wspomina Werus lubił bankiety, imprezy, a sam Aureliusz spokój. Werus pełnił honory, w przyjmowaniu dostojnych gości, jako cesarz też podczas odbywających się igrzysk. Taka sytuacja odpowiadała obydwu, gdyż po śmierci Marek musiał przejąć te obowiązki na siebie, co go nudziło i uważał za stratę czasu. Można powiedzieć, że obaj się dobrze uzupełniali. Ponadto sam ogrom imperium mógł kazać Aureliuszowi szukać drugiej pary rąk w sprawowaniu kontroli nad odległymi rejonami imperium. Warto dodać, że w tych czasach Cesarstwo Rzymskie toczyło walki z potężną monarchią partyjską.

Spory Rzymu z Partią dotyczyły, jak wielokrotnie wcześniej – Armenii, której tronem zawładnął książę partyjski. Na domiar złego od Rzymu odłączyły się inne wasalne państewka; jeden z wodzów rzymskich zginął i poniósł klęskę w bitwie; a Partowie najechali Syrię i pokonali jego namiestnika. W tej sytuacji niezbędna była szybka reakcja cesarza. Ten zdecydował się wysłać na Wschód swojego brata i współrządcę Werusa, który nie miał doświadczenia wojskowego, ale był młody (31 lat w 161 roku n.e.) i miał predyspozycje na dobrego wodza. Jego doradcami było wielu zasłużonych generałów z Awidiuszem Kasjuszem na czele. Tak naprawdę oczekiwano, że samo pojawienie się cesarza na niespokojnych ziemiach wszystko załatwi.

Lucjusz Werus jako chłopiec.
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

Werus nie spieszył się podobno z podróżą. Po drodze oddawał się wielu przyjemnościom i zabawom. Przybywszy do Syrii ustanowił Antiochię, Dafne i Laodicei swoimi głównymi kwaterami. Jednak znalazłszy się na miejscu wcale nie ruszył od razu do walki. Klimat egzotyczny tylko zwiększył jego pożądanie dla igraszek i igrzysk. Uczęszczał do domów publicznych, obfito ucztował, uprawiał miłość z heterami. Cesarz miał powiedzieć: „(…) żona nie może mieć seksualnej przyjemności, to jest nie-przyzwoite”. Swoim zachowaniem przypominał Nerona, jednak na szczęście nikogo nie prześladował. Z jednej strony takie prowadzenie się młodego Werusa gorszyło elity Rzymu i samego Aureliusza, ale z drugiej pewnym było że Werus nie jest rządny pełni władzy. Tym samym nie było zagrożenia uzurpacją i wojną domową.

W czasie rozrywek cesarza, jego wodzowie prowadzili zwycięskie operacje wojskowe. Wyparli Partów z terenów cesarstwa, wkroczyli do Armenii, Mezopotamii i Medii. Wszelkie te sukcesy przynosiły Werusowi nowe przydomki: Armeniacus, Pathicus czy Medicus. Sam cesarz nie stawał raczej na polu bitwy. Ostatecznie w 166 roku n.e. zawarto korzystny dla Rzymu pokój. Werus wrócił do stolicy niechętnie, musząc zrezygnować z wielu uciech. Rzymscy historycy wspominają, że 36-letni cesarz miał wziąć ze sobą ze Wschodu aktorów i muzykantów, którzy brali udział potem w triumfalnym pochodzie obu cesarzy. Aureliusz także otrzymał wspomniane wcześniej przydomki Werusa.

Nieoczekiwanie wraz z Werusem i jego zwycięskimi legionami w 166 roku n.e. na tereny Italii sprowadzono zarazę, która wpierw wybuchła w Seleucji, skąd potem rozprzestrzeniała się po innych prowincjach. Była to jedna z największych jak nie największa epidemia świata starożytnego. Nie jest znana choroba, która nawiedziła Imperium, pewnym jednak jest, że była niezwykle „mordercza”. Spustoszyła ona i wyludniła krainy cesarstwa, czyniąc to na domiar złego w najgorszym okresie, kiedy północne granice imperium były najeżdżane przez germańskie plemiona. Potocznie nazwano ją Plagą Antoninów lub Plagą Galena, a rozprzestrzeniła się ona po całym Cesarstwie w latach 165-180 n.e. Uważa się, że była to albo ospa prawdziwa, albo odra. Naukowcy określili, że przypuszczalnie w wyniku plagi zginęło 5 milionów ludzi.

W czasie jak szalała zaraza cesarz Werus oddawał się uciechom i beztroskiemu życiu. Organizował uczty i igrzyska. Był zagorzałym pasjonatem wyścigów rydwanów i zwolennikiem Zielonych. Sławny koń tego zespołu doczekał nawet złotego posążka, z którym cesarz się nie rozstawał. Gdy zwierzę padło, pochował je na Watykanie.
Oczywiście Marek Aureliusz sprzeciwiał się takiemu zachowaniu brata, jednak czynił to w sposób niegwałtowny. Pewnego razu Aureliusz został zaproszony na biesiadę do domu Werusa, gdzie przez 5 dni skupiał się na rozpatrywaniu spraw sądowych. Marek nie znosił także wielu dworzan Werusa, o czym podobno mówił wielokrotnie bratu. Mimo że cesarz Aureliusz patrzył nieprzychylnym wzrokiem na postępowaniem Werusa, a ich charaktery były całkowicie odmienne, to między nimi nigdy nie doszło do otwartego konfliktu. W sytuacjach spornych młodszy brat ustępował autorytetowi pierwszego cesarza.

Tym czasem jesienią 167 roku n.e. sytuacja na granicy na Dunaju była niebezpieczna. Umocnienia zostały na wielu odcinkach przełamane i istniało realne zagrożenia silnej nawały plemion germańskich i sarmackich na imperium. Barbarzyńcy spustoszyli ziemie alpejskie i panońskie, wkroczyli do Italii i rozpoczęli oblężenie Akwilei.Po raz pierwszy od wielu lat przeciwnik stanął na półwyspie Apenińskim. Aureliusz zdecydował się na szybkie działania. Wyruszył wraz z krnąbrnym bratem pod Akwileę. Potem po odstąpieniu barbarzyńców od oblężenia gonił ich przez Alpy, aż do granicy. Werus w tym czasie, w przeciwieństwie do brata, nie skupiał się na odpowiedzialnych zadaniach, a raczej na polowaniach. Gdy granica została umocniona namówił Aureliusza do powrotu do stolicy. W drodze powrotnej, jadąc do Patawium (obecna Padwa), w pobliżu miejscowości Altinum Werus doznał nagłego ataku apopleksji (udar mózgu) i stracił mowę.

Śmierć

Zmarł w lutym 169 roku n.e. w Rzymie po trzech dniach choroby, w wieku 39. Marek Aureliusz kazał pochować jego prochy w mauzoleum Hadriana i wymógł na senacie zaliczenie Werusa w poczet bogów jako Divus Verus. Werus ani się nie odznaczył niczym wielkim, ani tez nie pogrążył. Jako że jedynie współrządził z bratem, jego rozwiązłość i lekka obyczajowość poszły w niepamięć. Duża w tym zasługa Aureliusza, którego ceniono za rozsądne rządy i nie chciano jego brata dyskredytować i pomawiać. Lucjusz Werus został zapamiętany jako pierwszy wyniesiony w poczet bogów cesarz, który nie wykazał się żadnymi sukcesami oraz niepokorny brat cesarza-filozofa.

Źródła wykorzystane
  • Krawczuk Aleksander, Poczet cesarzy rzymskich, Warszawa 2004
  • Watała Elwira, Wielcy zboczeńcy, Warszawa 2007

IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!

Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM

Dowiedz się więcej!

Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.

Losowa ciekawostka

Losowa ciekawostka

Odkrywaj tajemnice antycznego Rzymu!

Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.

Zapisz się do newslettera!

Zapisz się do newslettera

Księgarnia rzymska

Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum).

Zajrzyj do księgarni

Księgarnia rzymska

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów